Mały haul kosmetyczny
Ostatnio przeglądając różne blogi natknęłam się na produkty marki Makeup Revolution. Mają one nawet dobre opinie i są dosyć tanie, więc postanowiłam, że i ja muszę mieć coś z tej firmy.
Skusiłam się na cienie Makeup Revolution Iconic 1. Kolorki są bardzo fajne, dobrze napigmentowane. W paletce znajdziemy zarówno brokatowe jak i satynowe odcienie od beżowego przez złoty, brązowy aż po grafitowy.
Cienie zamówiłam na allegro za nie całe 20 zł.
Drugim kosmetykiem, jaki zamówiłam z tej firmy to Róż do policzków Blushing Hearts. Jest to potrójny, wypiekany róż w pięknych kolorach.
To serduszko również zamówiłam na allegro i też kosztowało ok. 20 zł.
Od dawna polowałam na eyeliner, bo znudziło mi się już malowanie kresek kredką i będąc w Rossmanie kupiłam Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner 24 H. Do zestawu dołączony jest pędzelek, który mam nadzieję będzie się sprawdzał w swojej roli.
W Rossmanie zapłaciłam za niego ok. 25 zł.
Czytając o szerokim zastosowaniu Olejku z Drzewa Herbacianego połakomiłam się o jego zakup.
Za 10 ml olejku w Aptece zapłaciłam ok. 10 zł.
A oto wszystkie produkty, które nabyłam w ostatnim czasie:
A co Wy myślicie na temat tych kosmetyków?
1 komentarze
i jak się spisują te cienie z Revolution? Ostatnio widziałam, że używałaś jednego z nich do nowego makeupu, ale nie wiem czy warto w nie zainwestować;p
OdpowiedzUsuńZa każdy komentarz i odwiedziny dziękuję ;) Jeśli zaobserwujesz to będzie mi miło ;)
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i innych elementów zawartych w Moim blogu ZABRONIONE !!