Dawno mnie tu nie było, ponieważ zaczął się rok akademicki i nie miałam zbyt wiele czasu. Teraz wraz z końcem semestru zajęć jest coraz mniej, więc znalazłam chwilę na napisanie posta 😀 W ostatnim haulu pokazywałam krem, o którym będzie dzisiejszy post. I tak jak wtedy pisałam nie mogłam znaleźć nigdzie Iwostinu, a ten krem był podobny zarówno jeżeli chodzi o cenę jaki i o skład. Muszę napisać, że po mojej przygodzie z kremem Ziaja...